h1

Dlaczego warto pamiętać kim był hrabia von Reden?

Ważną dla przemysłu śląskiego postacią był Friedrich Wilhelm von Redena.

3 lipca minęła 210 rocznica śmierci hrabiego Redena.

Kim był Reden?

Niektórzy nazywają go „ojcem górnośląskiego przemysłu” lub „odnowicielem górnośląskiego górnictwa”.

Pochodził z Dolnej Saksonii i był wszechstronnie wykształcony. Swoje pierwsze kroki w przemyśle rozpoczynał z wujem Fryderykiem Antonim Heinitzem, z którym w 1774 r. wyruszył w długą podróż po Europie. Heinitz znał przemysł prawie całej Europy, a w saksońskim Freibergu utworzył pierwszą na świecie Akademię Górniczą, a oprócz górnictwa i hutnictwa zajmował się również rolnictwem i leśnictwem oraz znał biegle siedem języków – w tym polski.

Jak przywołano na stronie zabytkitechniki.pl: W” 1776 r. w Anglii Reden z Heinitzem objechali Bristol, Salisbury, Bath, Birmingham, Manchester, Sheffield, i Chester – najważniejsze wówczas ośrodki przemysłowe. Celem ich wspólnej podróży było poznanie zasad działania kopalń węgla kamiennego, funkcjonowania koksowni, wytopu żelaza na koksie, pracy hut, odlewni, walcowni, szlifierni, stosowania maszyn i urządzeń wyciągowych, maszyn parowych, kanałów odwadniających i transportowych, bitych dróg itp. Te obserwacje zaowocowały potem na Górnym Śląsku”.

To wuj nakłonił Redena by ten podjął w 1778 r. pracę w Departamencie Górnictwa i Hutnictwa w Berlinie, studiując równocześnie na Akademii Górniczej we Freibergu (założonej przez Heinitza).

Jeszcze w tym samym roku został mianowany pruskim szambelanem dworu i starszym radcą górniczym bez wynagrodzenia.

1779 r. odbył podróż inspekcyjną po Górnym Śląsku i przedstawił królowi pruskiemu Fryderykowi II Wielkiemu memoriał przedstawiający program reaktywowania tutejszego przemysłu.

Do najważniejszych, poruszanych przez niego kwestii należało: prowadzenie badań geologicznych, sporządzanie map górniczych, modyfikacja zasad nadań pól górniczych.

To też on skupił się na konieczności tworzenia od podstaw przemysłu państwowego: kopalń, koksowni i hut. Pracował także nad mechanizacją wydobycia, odwadniania i transportu.

Reden miał 27 lat kiedy zyskał uznanie króla i w tym samym roku mianowano go dyrektorem Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu.

Czy Redenowi było łatwo wprowadzać swoje pomysły w czyn?

Nie. Jak pisał Edward Wieczorek: „Działania Redena w dziedzinie industrializacji Górnego Śląska napotykały na opór konserwatywnej części urzędników państwowych, zwłaszcza Ministerstwa do spraw Śląska kierowanego przez hrabiego Karla Georga von Hoyma, ale pod egidą państwa pruskiego Heynitz i Reden zaczęli sprowadzać na Górny Śląsk najnowsze technologie, urządzenia i wysoko kwalifikowane kadry. Przebywali tutaj m.in. Jeremiah Homfrey i John Wilkinson, a na stałe osiadł John Baildon i August Friedrich Holtzhausen”. 

W 1783 r. Reden rozpoczął w Tarnowskich Górach budowę kopalni kruszców „Fryderyk”. To właśnie tu do drążenia sztolni i odwadniania pokładów sprowadzono w 1787 r. z Cardiff w Anglii maszynę parową Hompfraya na licencji Watta-Boultona, jedną z pierwszych, jakie zainstalowano na kontynencie.

Przypomnę, że już niedługo później w Tarnowskich Górach działało już 6 maszyn parowych, ale wodę z podziemi trzeba było odprowadzać w inny sposób, zaczęto więc kuć sztolnie „Boże wspomóż” i „Fryderyk”, które odprowadzały wody wprost do rzeki Dramy.

W 1789 r. na zaproszenie Redena, na Śląsk przybył John Wilkinsona. Wespół prowadzili próby w rządowej hucie w Ozimku wytopu żelaza przy użyciu koksu. Założenie to przekonało Redena, że warto poszukiwać koksującego węgla kamiennego. Zaczęto go wydobywać już wkrótce, bo zaledwie dwa lata później – w okolicy Pawłowa i Zaborza (kopalnia „Królewska” późniejsza „Królowa Luiza”) oraz Chorzowa (kopalnia „Książę Karol Heski” późniejszy „Król”). 

 Tym za co najbardziej pamięta się Redena to jednak powołanie Huty Gliwickiej.

Królewska Odlewnia Żeliwa – Königliche Eisengieserei in Gleiwitz budowana była od 1793 r. pod kierownictwem Johanna Friedriecha Weddinga i asesora górniczego Zygmunta Gotthilfa Bogacza. Przytaczając za Wieczorkiem: „Wszystkie prace budowlane zakończono w 1796 r., sprowadzając m.in. niezbędne urządzenia z Anglii (m.in. młot czołowy) i huty „Małapanew” w Ozimku. W listopadzie tego roku dokonano pierwszego spustu surówki z wielkiego pieca, zbudowanego i uruchomionego pod kierownictwem Johna Baildona, zaś w latach 1796-1804 r. ruszyły nowe wydziały i urządzenia”.

Reden ma także zasługi w industrializacji Zagłębia Dąbrowskiego. To on odkrył on na terenie Dąbrowy Górniczej bogate złoża węgla kamiennego, eksploatowane od 1797 r. w kopalni „Reden”, obok której powstała kolonia górnicza o nazwie „Reden”.

Dynamiczny rozwój przemysłu na Górnym Śląsku i karierę Fryderyka Wilhelma hr. Redena przerwała wojna francusko-pruska. Nie chciał on dopuścić do zniszczenia dorobku swojego życia – przemysłu górnośląskiego, więc współpracował z Francuzami, co wiele osób z królewskiego otoczenia uznało za zdradę.

Redena zdymisjonowano w 1807 r. z powodu „konieczności oszczędności rządowych”. Degradację sam Reden przyjął z godnością i spokojem. Na „otarcie łez” otrzymał od króla Order Orła Czerwonego za wybitne zasługi dla państwa pruskiego. W 1807 r. osiadł wraz  z żoną w swym ulubionym Bukowcu u podnóża Karkonoszy i Rudaw Janowickich, gdzie zmarł i został pochowany.

Źródło: na podstawie tekstu Edwarda Wieczorka

Oprac. dr Helena Jadwiszczok-Molencka

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kategoria: Aktualności Materiały edukacyjne • 12.12.2025