Decyzja rajców w 1868 r. o podłączeniu miasta do linii kolejowych sprawiła, że w bardzo szybkim tempie zaczęto wznosić Bahnfofstrasse (obecnie ul. Dworcowa), przy której lokalizowano hotele i sklepy. Już w 1905 r. rada miejska przeznaczyła 1 500 000 marek na brukowanie tej arterii, a także Gartenstrasse (obecnie ul. Powstańców Warszawskich), Virchowstrasse (obecnie ul. Batorego) i położenie chodników na szosie Miechowickiej, Piekarerstarsse (obecnie ul. Piekarska), Grosse Blottnizastrasse (obecnie ul. Piłsudskiego), Friedrich Wilhelm Ring (obecnie pl. Grunwaldzki). We wrześniu natomiast wyłożono kolejne 15 000 marek na budowę chodników przy szosie Tarnogórskiej w kierunku Dąbrowy, 33 000 marek na brukowanie ul. Gleiwitzstrasse (obecnie ul. Gliwicka), Piekarerstarsse, części Grosse Blottnizastrasse i Dyngosstarsse (obecnie ul. Katowicka) i Boulevard (obecnie pl. Kościuszki).
Zasłużonym w kwestii przemiany społecznej, gospodarczej, ekonomicznej oraz urbanistycznej miasta był nadburmistrz Georg Brüning, pełniący obowiązki w latach 1883-1919. Wynikająca z rozwoju gospodarczego modernizacja miasta stanowić miała projekt całościowy. Dlatego też budowa kamienic łączyła się z symultanicznym powstawaniem kanalizacji i wodociągów na danym terenie (o tym opowiem jutro).
Bogate miasto to nie tylko takie, które mogło się pochwalić swoimi zabudowaniami, ale także takie, w którym się nie kurzyło, pojazdy poruszały się bez niszczenia kół, a ludzie spacerować po chodnikach wykonanych z wielkich płyt granitowych bez uszkadzania obuwia.
Na pocz. XX w. wybrukowano już większość ulic śródmieścia. Bez twardej nawierzchni pozostawiono tylko obszary, gdzie były wówczas nieliczne budynki (budowano drogi gruntowe bez ich utwardzania).
Najczęściej zachowanym do dziś elementem dróg jest krawężnik. Już na pocz. XX w. stosowano szeroki krawężnik granitowy, który znalazł się na wszystkich głównych oraz przelotowych arteriach miasta (m.in. Grosse Blottnizastrasse – obecnie ul. Piłsudskiego, Dyngosstrasse – obecnie ul. Katowicka, Küperstrasse – obecnie ul. Matejki, Boulevard – obecnie pl. Kościuszki, Langestrasse – obecnie ul. Józefczaka, Goystrasse – obecnie ul. Rostka, Friedrichstrasse – obecnie ul. Mickiewicza, Redenstrasse – obecnie ul. Prusa). Znamiennym jest, że już w latach 20. i 30. XX w. przy realizowaniu zabudowy modernistycznej kładziono krawężnik węższy o znacznie mniejszym przekroju. Wcześniej był on już wykorzystywany symultanicznie z szerokim, jednakże wyłącznie w przypadku kiedy szeroki krawężnik znacznie zmniejszałby przejezdność ulicy (m.in. Mauerstrasse – obecnie ul. Murarska, Marienstrasse – obecnie ul. Mariacka, Pfarrstarsse – obecnie ul. Koziołka) lub na drogach bocznych nieco dalej od Rynku (m.in. Schulstrasse – obecnie ul. Szkolna). W takich przypadkach szeroki krawężnik wygięty dochodził do początku ulicy, tak, że z perspektywy głównej arterii zamiana była niewidoczna, a następnie był łączony z krawężnikiem węższym.
Do dziś zachowały się także całe układy ulic (m.in. Breitestrasse – obecnie ul. Żeromskiego, Schierhausstrasse – obecnie ul. Podgórna, Mauerstrasse, Pfarr Strasse). Podczas prac budowlanych odkryto także oryginalną nawierzchnię Krakauerstrasse – obecnie ul. Krakowska – wraz z torami tramwajowymi. Powszechną była wówczas szeroka prostokątna kostka granitowa w kolorze ciemnoszarym o wyszlifowanych kantach układana w rzędach. Na styku z krawężnikiem obracano ją o 90 stopni i układano pas prostopadły tworzący jedynie optyczny rynsztok. W pasie tym w pobliżu skrzyżowań ulic lokowano otwory do odprowadzania wody (w formie prostokątnych kratek).
Często, co też ukazują fotografie archiwalne, prace te były wykonywane niechlujnie i kostka kładziona była krzywo. Czasem luki pomiędzy brukiem były tak duże, że uzupełniano je drobnym kruszywem, które dość szybko podczas użytkowania było wypłukiwane ze spoin. Problemem były także styki ulic, które nie łączyły się pod kątem prostym. Wykładano wówczas szeroką kostkę do skrzyżowania, a następnie wykonywano kilka pasów z przyciętej kostki, żeby zniwelować lukę pomiędzy arteriami. W rzeczywistości jednak rozwiązanie takie przypominało wtórnie nałożoną łatę i nie wpisywało się dobrze w estetykę całego śródmieścia. W przypadku rogów ulic, wskazać należy, że analogicznie do czasów współczesnych były one owalne, dlatego też, by osiągnąć jak najbardziej harmonijny wygląd, krawężniki były ścinane w trapezy i układane w półkole. W przypadku ułożenia torów na ulicy wykładano bezpośrednio przylegające do nich prostokątne płyty granitowe, ale w układzie odwróconych o 90 stopni w stosunku do tych na ulicy.
Rzadko stosowano wachlarzowy układ ułożenia kostki (wyjątkiem może być Moltkeplatz – obecnie pl. Sobieskiego zrealizowany już w latach 20. XX w.).
O tym, że wspomniane krawężniki wprowadzone zostały wtórnie na pocz. XX w. możemy przekonać się analizując fotografie, gdzie w 1894 r. na Boulevard (obecnie pl. Kościuszki) ułożono już bruk na ulicy, na chodnikach wprowadzono zaś układ: od linii zabudowy pionowy pas małej, kwadratowej, szarej kostki granitowej, następnie drobna kostka o nieregularnych kształtach w kolorze granatowym do ¼ szerokości chodnika, następnie pas równo ułożonej szarej płytki przylegającej do ponad metrowej płyty granitowej w kolorze beżowym (na rogach ulic ścinana w trapezy), ponownie pionowy pas szarej kostki, ¼ szerokości chodnika w nieregularnej płytce, pas lub dwa kostki granatowej, a zamiast krawężnika różnokolorowe zespoinowane kamienie (tzw. kocie łby). Na bardzo wąskich chodnikach, jak np. ul. Szymanowskiego przed dawnym muzeum układano jedynie drobną kostkę, od krawężnika prowadzono pas pionowy większej kostki.
Już jednak w 1902 r. na tym samym placu pojawiają się dość wysokie szerokie krawężniki granitowe, które wówczas stosuje się także na Gymnasial Strasse (obecnie ul. Moniuszki). Mogły one być wprowadzone już nawet wcześniej, o czym świadczy fakt, iż w 1901 r. występują już na Graupner Strasse (obecnie ul. Chrobrego).
Na skrzyżowaniach szerokie, beżowe płyty kamienne nie były doprowadzane do krawężnika. Pozostawiano kilkadziesiąt centymetrów w których układano granatową kostkę kamienną oddzieloną od granatowej bordiury pasem kostki szarej. Czasem, jak np. na Kurfürstenstrasse (obecnie al. Legionów) odróżniono kolorystycznie wejścia do nieruchomości, które wykładano jasną kostką granitową oddzielającą drobną grafitową płytkę i łączącą się z nią płytą chodnikową. W przypadku bram układano pas szerokiej, kwadratowej kostki granitowej łączącej się z obniżonym (ze względów użytkowych) krawężnikiem. Warto wspomnieć, że analogiczne rozwiązania stosowano także w sąsiadującej gminie Rozbark. W Miechowicach krawężniki wprowadzono później, jeszcze w pierwszej dekadzie XX w. zamiast nich wykonywano ścięcie z kostki brukowej w kierunku ulicy. W Szombierkach stosowano na chodniku tzw. „kocie łby”, natomiast na ulicy kostkę brukową. Najbardziej dekoracyjne układy stosowano w tym okresie na Bobrku. Także przed zakładami pracy kostka na ulicach i chodnikach była układana we wzory, o czym mogą świadczyć zdjęcia archiwalne wejścia na teren kopalni Karsten Centrum. Ułożono tutaj większą, prostokątną kostkę brukową na ulicy w układzie analogicznym jak w śródmieściu, szeroki krawężnik, na chodniku natomiast wyłożono drobną kostkę w dwóch kolorach. Ponadto do wejścia dla pracowników prowadził układ ozdobny w formie ścieżki.
Na tym tle wyróżniało się ułożenie płytki na Piekarerstrasse (obecnie ul. Piekarska) przed pocztą. Był to z pewnością najbardziej ozdobny układ w śródmieściu. Na przestrzeni całego chodnika wzdłuż poczty zakomponowano układy geometryczne z różnokolorowego materiału kamiennego, bliżej krawężnika zastosowano szerokie płyty granitowe. Należy wspomnieć, że od razu także pozostawiono miejsca na posadzenie drzew (podobne rozwiązanie zastosowano na Boulevard), dla których po dwóch stronach prostopadle do krawężnika tworzono bordiurę w kolorze szarym.
Już w latach 30. XX w. znacznie zwiększyła się ilość znaków drogowych ze względu na potrzeby ruchu ulicznego. Na Rynku przed kinem Kapitol urządzono parking, którego krańce wyznaczały wyniesione ponad bruk zatoki postojowe oraz pomalowany w żółto-czarne pasy krawężniki, przy którym ustawiono informacyjny znak drogowy. Analogiczne rozwiązanie z wyspami i zatokami zastosowano na pl. Kościuszki.
Istotnym jest także fakt, że dla niektórych części śródmieścia od razu projektowano przestrzenie publiczne jako skwery. Już pod koniec XIX w. rozwiązano tak Friedrich-Wilhelm Ring (obecnie pl. Grunwaldzki), Kaiser Platz (obecnie pl. Sikorskiego), Wilhelm Platz (obecnie pl. Słowiański), a największym bodaj tego typu założeniem był owalny Reichspräsidentenplatz (obecnie pl. Akademicki). W układach tych od razu komponowano zieleń wysoką, krzewy, rabaty kwiatowe, alejki i ławki i dla pieszych.
Wyjątkiem jest Kloster Platz (obecnie pl. Klasztorny), który został w całości wybrukowany na pocz. XX w. i ustawiono na nim tylko jedną niską latarnię. Być może ze względów użytkowych (odprowadzenie wody) kilka lat później pośrodku wprowadzono kilka drzew.
Już jednak w okresie powojennym trwały materiał, jaki stanowiła kostka granitowa zastępowany był przez tańsze, betonowe substytuty. Najwięcej tego typu prac wykonano bodaj w latach. 70 XX w. podczas realizacji nowej zabudowy mieszkaniowej. Wówczas wylewano asfalt na brukowane ulice nie zadając sobie trudu, by wpierw usunąć kostkę kamienną. Wskazać należy, że w większości przypadków tam, gdzie prócz asfaltu wylano także cement, jest ona współcześnie nie do odzyskania ze względu na stopień dewastacji.
Oprac. dr Helena Jadwiszczok-Molencka




Komentarze