Pisałam już o kamienicy przy ul. Witczaka 44 w kontekście wekturantów i braku zgody na doprowadzenie kolei do Bytomia.
Podkreślałam także, że na Rozbarku liczyły się zwłaszcza dwa rody zajmujące się wekturancwem – Spyra i Tokarz.
Ale ponieważ każda kamienica to pewna opowieść, dziś powracam z historią alternatywną.
Johann II Spyra zlecił wykonanie projektu swojej kamienicy Franzowi Potempie, który miał swoje biuro w Karbiu, w 1903 r. W ten sposób, w grudniu, powstał projekt, który widzicie po prawej stronie. Mieści się on gdzie na granicy pomiędzy historyzmem i secesją. Czy spodobał się Spyrze? Na pewno nie, bo ten chciał czegoś zjawiskowego, niepowtarzalnego, co zachowałoby jego nazwisko dla potomnych, a pierwszy projekt nie rzucałby się aż tak w oczy.
Co zatem zrobił Spyra? Dał Potempie termin i kazał przygotować coś zupełnie innego. Efekt? Kamienica, którą mamy okazję po dziś podziwiać przy ul. Witczaka 44.
Proponuję Wam zabawę, podejdźcie w wolnej chwili pod kamienicę Spyrów z prezentowanym w niniejszym poście projektem elewacji, przymierzcie telefon pomiędzy istniejące budynki i zastanówcie się jak wyglądałaby ta pierzeja, gdyby Johann II Spyra był jednak zadowolony z pierwszego projektu.
Oprac. Helena Jadwiszczok-Molencka
Komentarze