Kilka słów o Zillmannach i szkole podstawowej nr 9
Wszystkim, którzy w mniejszym lub większym stopniu kojarzą nazewnictwo ulic w okolicy Rozbarku z pewnością kojarzy się ulica Szkolna – boczna odnoga ulicy Matejki. Nazwa? No cóż… przecież zaraz za rogiem przecież szkoła podstawowa nr 9.
Przeprowadzone badania wskazują jednak na inny stan rzecz. Schulstrasse, bo tak pierwotnie nazywa się ulica Szkolna, została tak nazwana, bo właśnie tu zlokalizowana była pierwsza rozbarska szkoła! A założono ją już w 1842 r.
Ponieważ potrzeby wciąż rosły, a coraz więcej dzieci uczęszczało do szkół, w 1885 r. na terenie dworu powstała kolejna placówka, która przekształciła się później na szkołę ewangelicką, a ostatecznie wyburzono ją w 1973 r. (o tej tajemniczej szkole więcej informacji jutro). Dzieci wciąż przybywało, stąd w 1895 r. powstał nowy gmach przy ul. Alojzjanów, w 1901 r. kolejna szkołą przy ul. Musialika, pięć lat później podstawówka przy ul. Matejki, a w 1910 r. ostatnia już przy ul. Królowej Jadwigi.
Dziś nieco więcej o szkole podstawowej nr 9 przy ul. Matejki.
W 1927 r. dyrektorem szkoły był Töpler. Placówka liczyła 18 klas, zatrudniała 20 osób uczących, uczęszczało do niej 775 dzieci. Rejonizacja obejmowała obszar pomiędzy ulicami: Piłsudskiego, Korfantego i Witczaka. Księga adresowa wyróżnia: ul. św. Kingi, ul. Brzezińską 1-23, ul. Floriańską, ul. Piłsudskiego od ul. Korfantego do ul. Witczaka, ul. Matejki od ul. Witczaka do ul. Żeromskiego, ul. Konopnickiej, ul. Korfantego, ul. Musialika 1-5, 41-49, ul. Sokoła, ul. Rycerską od pl. Grunwaldzkiego do skrzyżowania z ul. Krakowską, ul. Witczaka 6-52, ul. Szkolną, ul. Jaronia, ul. Rodziewiczówny. Co to oznacza? Że choć ulokowana na Rozbarku, rejonizację rozciągnięto także na śródmieście.
Co wiemy o szkole?
Jej projektantami byli Emil i Georg Zillmannowie! Ich projekt powstał w marcu 1905 r. w Charlottenburgu.
Jest to więc kolejny rozbarski obiekt architektów o wielkiej renomie.
A zauważyliście kiedyś otwory na elewacji? Są to ślady po ostrzelania w 1945 r.
Oprac.: Helena Jadwiszczok-Molencka


Komentarze