Zajezdnia przy ul. Witczaka powstała w 1894 roku w związku z budową pierwszej linii tramwajowej na Górnym Śląsku, z Bytomia do Piekar Śląskich, a później do Gliwic przez Zabrze.
Zaprojektował ją mistrz murarski A. Goerke w 1893 r. Zgodnie z pieczęcią na dokumentacji projektowej, swoje biuro prowadził w Berlinie. Głównym elementem była duża, ceglana hala zbudowana na stalowej konstrukcji, zwieńczona od frontu ceglanym, neogotyckim szczytem. Stacjonowały w niej wąskotorowe tramwaje parowe.
Prócz samej hali, na terenie wzniesiono szereg innych obiektów towarzyszących, z których część prezentuję na dołączonych fragmentach akt.
Zajezdnia była wielokrotnie przebudowywana, np. 1900 r. przygotowano pomieszczenia pod łaźnie i zainstalowano tam bardzo ciekawe urządzenia do obmywania, dystrybuowane przez firmę Fabrik-Waschständer D.R.G.M. Założono także pisuary tej samej firmy.
Potrzeby zajezdni wraz z czasem się zwiększały, stąd też w 1902 r. poproszono A. Goerke o projekt rozbudowy hali poprzez dobudowę jednokondygnacyjnego pawilonu.
W 1905 r. na teren zakładu doprowadzono kanalizację. Kolejne prace przeprowadzane były w latach 30. XX w., a nawet w 1941 r., kiedy wzmocniono fundamenty i zbudowano piwnicę.
Nawet w okresie powojennym w zakłady dalej inwestowano, czego dowodem jest pismo Kolei Elektrycznych Zagłębia Śląsko-Dąbrowskiego Dyrekcji Ruchu w Gliwicach z listopada 1945 r. skierowane do Magistratu Miasta Bytomia: „W załączeniu przesyłamy rysunek nr 1662 o podwójnym wykonaniu domku drewnianego dla portiera oraz kolektury, na naszej nieruchomości przy ul. Witczaka 135 w Bytomiu z prośbą o pozwolenie na budowę”. Dodam, że po wydaniu zgody przez Magistrat, jeszcze w listopadzie prace te zostały ukończone.
Z pewnością później dochodziło także do szeregu przebudów, gdyż zajezdnia po części utraciła swój pierwotny charakter.
Ciekawostką jest, że na terenie zajezdni inną część głównej hali przeznaczono dla lokomotyw, a inną dla wagonów. Przestrzenie te także podlegały ciągłym przebudowom obejmującym m. in. wprowadzenie nowego – skrajnego toru dla wagonów.
Zajezdnię zamknięto w 1968 roku, gdy otwarto nową na Stroszku. Do 2006 roku teren był wykorzystywany przez PKM Bytom jako zajezdnia autobusowa.
Po likwidacji miejskiej spółki, zabytkowa zajezdnia trafiła w ręce prywatnych właścicieli, którzy też wykorzystywali ją jako bazę transportową.
Jednak obecnie, po wyburzeniu zajezdni, na jej miejscu powstały sklepy.
Oprac.: dr Helena Jadwiszczok-Molencka







Komentarze